A o to efekt końcowy, chyba może byc prawda.
Już nie mogę się doczekać, jak się zanurze w wannie po samą głowę:)
Już nie mogę się doczekać, jak się zanurze w wannie po samą głowę:)
na początku maja , chyba to był ten dłuugi weekend mój mężuś wraz z teściem, wzieli się za prace w łazience :) Na efekt długo nie trzeba było czekać. Jestem z niej zadowolona:)
mężuś docina płytki
powyżej teściu tworzy mi ramę do lustra:)
Tworzy się półka nad wanną:)
Ja też miałam swoje zadanie do wykonania:)
Witajcie drodzy bloogowicze. U nas w domku co raz ładniej, jest już kuchnia, łazienki, teraz wybieramy kolory farb i tapet. Robi się przytulnie, a niedlugo, może już w lipcu będziemy przewozić nasze mebelki:) Już nie mogę się doczekać. Mój mężus chyba tym bardziej.
Nasze choinki rosną jak na drożdzach , tylko co rusz musze je pielić:) ale takie uroki drzewek.
Duża działka, więć trzeba ja jakoś zagospodarować. :)_ Postanowilismy posadzić na niej choinki, a dokladnie 1000szt, w przyszlości zawsze coś z nich będzie, a i dzialka będzie ładniejsza:) zresztą las przy samym oknie , dobrze brzmi:) a oto kilka fotek